Na dziś więcej o świętach i ostatnich dniach. Ogólnie to nie wiem jak można się nudzić na wigilii, u mnie trwała do 23.30 i nikt nie chciał kończyć, ale pasterka wzywała. No właśnie, pasterka była dosyć ciekawa, pojechałam do kościoła do Słupca, a wylądowałam w Kłodzku na mieście i troszeczkę się przedłużyło.
-Jak wasze święta minęły?
-Zadowoleni z prezentów?
|
Na koniec mój świąteczny Pou. |
Nominuję Cię do Liebster blog award, wiecej info na http://life-dreams-emotions.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwięta jak święta ;d Jak byłam mała jakoś bardziej je odczuwałam ;D Szybko minęły ;d Jesteś bardzo fotogeniczna :) Zapraszam do sb ;)
OdpowiedzUsuń